Błażej Ciesielski nudząc się w domu, natrafił na akcję KRĘĆ KILOMETRY organizowaną przez Allego. Zobaczył, ze Jarocin jest bardzo nisko w rankingu i chciał to zmienić..
Ruszyliśmy, wraz z Zygmuntem Maliną oraz Martą Pakulską do akcji promującej kręcenie kilometrów dla Jarocina
Zorganizowaliśmy akcję pomocy przy instalacji i konfiguracji apki Kręć Kilometry. Odbywała się ona po 16.00 w Bibliotece w Ratuszu. Instalować pomagały bibliotekarki, Błażej i Zygmunt
Wygraliśmy! Tzn byliśmy jako Jarocin w pierwszej 10. w POLSCE! Ale jako że Gmina Jarocin zrobiła ankietę, gdzie mieszkańcy chcą stojaki, Allegro dorzuciło jeszcze 8! I tak, mamy pierwsze 13 stojaków! A uczestnicy z najlepszymi wynikami wzbogacili się o apteczki RoweLOVE
Grupa na Facebook, która miała za zadanie zebrać osoby kręcące kilometry w jednym miejscu, celem zrobienia zdjęcia przy nowych stojakach przy JOK Jarocin. Był to zdecydowanie kamień milowy w naszej historii. I tu utworzył się pierwszy skład RoweLOVE, Błażej, Zygmunt, Michał, Ania Antczak, Monika Wróbel, Aneta Flis, Sławka Woźniczka, Marta Pakulska, Kinga Pelec, Ania Urbańska, Włodek Wróbel, Asia Borusiak.
Ciekawostka.. skąd nazwa? Świętując sukces, Zygmunt pyta Błażeja (lekko wstawionego.. któremu plącze się język) "Jak nazwiemy tą grupę?" i odpowiedź która wiele zmieniła.. "Jakaś roweLOVA grupa Jarocin"
Jak juz była grupa, przyszła pora na logo.. Błażej wykobał 3 propozycje i dzięki głosom oddanym w dawnej grupie.. MAMY WYBRANE!
No i powstała, strona FB, którą widzicie do dziś.
Błażej, który nigdy nie jeździł w rajdach rowerowych, wpadł na pomysł formyły rajdu, w której on sam, dobrze by sie bawił.. i tak powstał 1 Zakręcony. Start przed Pałacem, przystanek w Mieszkowie w Bractwie Kurkowym (opowiada Michał Żabiński), przystanek w Radlinie przy ruinach (opowiada Kuba Staszak), no i finał w szkole w Wilkowyi, z pokazem cięcia pojazdu przez OSP Wilkowyja. To tu pierwszy raz serwowaliśmy gzikę z pyrką! I to tu popełniliśmy wielki błąd mając z 200 mikronagród i losując je z 45 minut :D
Z ciekawostek.. Dzwoni JOK Jarocin do Błażeja "jak uda Ci się zebrać 100 osób, to będzie wielki sukces.." po dwóch tygodniach, ta sama osoba dzwoni "mamy ponad 300 osób!!! CO MAMY ROBIĆ?!" i krótka odpowiedź.. WSTRZYMYWAĆ ZAPISY! :)
FILM TU
Ciekawostka! Skąd ta nazwa? Patrząc na pierwszą propozycję trasy, uznaliśmy, że jest ona.. "mocno zakręcona!" I tyle :P Idealna nazwa do pokręconych umysłów rowelovców. I kolejna ciekawostka, to tu wpadliśmy na pomysł, żeby ten rajd był jednocześnie najlepszy i najtańszy dla uczestników.. 5 zł! Tyle kosztowały wejściówki :)
Po tym rajdzie, skład naszej grupy nieformalnej powiększył się o Renatę Nowak, Grzesia Galewskiego, Tomka Szymanka i Gosię Grzegorczyk.
Tu powstało też jedno z lepszych zdjęć jakie mamy, czyli wszyscy uczestnicy rajdu. Foto robił Bartek Nawrocki z dachu budynku Bractwa Kurkowego w Mieszkowie
Tak, my również biegamy! I tym samym Błażej i Aneta wystartowali w biegu w Witaszycach
Pierwszy z serii Weekendowe Wypady! Jeden z ważniejszych wypadów.. do tej pory robiliśmy trasy do 10 km.. Tym razem Błażej, Zygmunt i Michał U. postanowili wybrać się do Jarosławek.
Ciekawostka, wyjazd udał się dopiero za trzecim podejściem, za każdym razem padało.. dojechał Michał i Błażej, który uznał "Jak nie dojedziemy dziś, to już nie robimy takich rajdów"
No i padł pomysł.. Szybki projekt i Błażej wysłał do Mateusza prośbę o realizację.. i tak powstały nasze pierwsze kamizelki odblaskowe
Przyjaciel Błażeja ze studiów (mieszkaniec Szczecina!) zauważył grupe na Face i postanowił sprezentować nam pierwsze, niebieskie koszulki rowelove z naszym logo
"V Jarociński Integracyjny Rodzinny Rajd Rowerow". Nasz pierwszy gościnny wypad, jako grupa! I to od razu wszyscy w niebieskich koszulkach. Oczywiście pomagaliśmy też opracować trasę i zabezpieczyć rajd.
I początek serii wypadów z RoweLOVE, gdzie już zapraszaliśmy mieszkańców do wyjazdów. Oczywiście, start nie gdzie indziej jak pod blokiem (przyszłego) Prezesa Stowarzyszenia!
Nakręceni sukcesem pierwszej edycji i chętni na kolejne stojaki rowerowe, zorganizowaliśmy kolejny wielki rajd - 500 uczestników i wejściówki sprzedane w parę dni. I pierwszy raz w konkursie NUMEROWE SZALEŃSTWO można było wygrać rower! :) Do tego udało się zorganizować koncert na żywo na finale, oczywiście rockowy! A na finale w Pałacu w Witaszycach, makaron z sosem!
A wszystko to za 5 zł wpisowego..
Trasa Jarocin - Roszków (zalew i Klub Wodniak) - Golina (Sanktuarium Maryjne w Golinie) - Zakrzew (pierwszy raz Arleta Piotrowska i animacje tańca) - Witaszyce (Pałac, finał, tor przeszkód JFA NightHawks, alkogogle, trampoliny, wyżerka)
A TU FILM
Kontynuujemy nasze weekendowe nad jeziora! Tak w ramach odpoczynku po II zakręconym :D
Były ulotki, to pora na krok dalej! Dogadane z Gminą Jarocin - Robert zgodził się, żeby Gmina ufundowała koszulki "Jarocin Kręci Kilometry" dla najbardziej aktywnych mieszkańców. Więc ruszamy do boju po kolejne stojaki!
Kolejny wypad, tym razem całą grupą! I znowu, nasze ulubione Jarosławki
Kolejny rajd na zlecenie, tym razem dla Stowarzyszenia Abstynenckiego "Zamek" Jarocin
Może Wam się obiło.. zawsze mówimy że "rowelove to coś więcej niż tylko rowery" i tu własnie to udowodniliśmy! Dostaliśmy zaproszenie od Michała Żabińskiego (ówczesnego skarbnika powiatu średzkiego) na Bitwy Morskie w Zaniemyślu. Zaproponowaliśmy BITWĘ na wodę :D A więc pora na budowę łodzi! Była ona wyposażona w katapultę na balony wodne oraz w działka wodne! :D A budowała ją niezawodna ekipa Błażej, Michał U. i Michał Ż., całość dofinansowana z firmy Inbud! :) A powyżej DOKŁADNY SZKIC TECHNICZNY (przyszłego) PREZESA!
Jest Łodź, czas na bitwy! Oczywiście własna łódź piracka, to i stroje były potrzebne! I tak w składzie pirackim Renata, Błażej, Michał U i przyjaciele RoweLOVE: Paweł Spera, i Krzysiu Szczot, ruszyliśmy do bitwy! Z brzegu wspierali nas Michał Ż., Ania, Aneta, Monika, Grzesiu
Kolejny wypad, tym razem nie nad jezioro i bez grillowania. Dlaczego nie jezioro? Bo w końcu Włodek wziął się za planowanie tras!
Długo nie wytrzymaliśmy bez jezior! Minął tydzień a my znowu nad wodą!
I znowu nie nad wodę.. ale zwiedzić browar w Miłosławiu. Ostatecznie nie weszliśmy do środka, przez co zrodziła się jedna z legendarnych opowieści roweLOVCÓW.. Pojechaliśmy do Winnej Góry.. no w kierunku. Po drodze nasz uczestnik, pan Rysiu zbyt blisko podjechał do sakw naszej koleżanki i... upadając, złamał rękę. Dlaczego to legenda? Bo nikt nie zapomni, jak podbiegł do niego Zygmunt z pytaniem "ale aplikacje (kręć kilometry) wyłączyłeś? Żeby ci nie przepadło". A czekając na karetkę, Zygmunt zaproponował "skoro już tutaj stoimy.. to może odpalmy tu grilla?" :D
Dlaczego to ważne? Bo Błażej pojechał sam do Jarosławek, bez przerw.. Co zachęciło go do organizowania dłuższych wypadów
No i stało się.. kolejne jezioro, nieco dalej, Środa Wielkopolska!
Śmiełów dla kilometrów, Jaraczewo, aby poprowadzić Charytatywny bieg dla Marcelego
Przełomowy wyjazd, Błażej z Michałem uznali, że fajnie byłoby przejechać się nocą, a na finale zrobić mini grilla... Nikt nie przypuszczał, że mini grill (nie chciał się palić i dołożyliśmy "kilka gałęzi") przerodzi się w wielkie ognisko i... wizytę Policji :) I uwaga.. nie dlatego że się pali, byli ciekaw co taka grupa robi nocą na rowerach!
To był chyba pierwszy Rock Run, więc nie mogło zabraknąć grupy, która wspinała się po szczeblach sławy (ale nam wlałem!). Zabezpieczaliśmy tyły, jadą z ostatnimi uczestnikami, a także jeździliśmy wśród uczestników rozdając im wodę
Spodobało się w Panience, więc postanowiliśmy to powtórzyć! I tu narodziła się dzisiejsza formuła nocnych, bo na finale czekało nas ognisko!
Tym razem pierwsza 20stka w Polsce! 15 stojaków dla Jarocina.. ale na finiszu niemiła niespodzianka.. okazało się, że Kręć Kilometry pozwala na mocne oszukiwanie.. Dlatego była to ostatnia edycja, którą promowaliśmy
Czy jest to najważniejsza data w rowerowej historii naszego miasta? Być może tak!
To właśnie w ten dzień, po wcześniejszych namowach od Robeta Kaźmierczaka i Agnieszki Borkiewicz, Błażej Ciesielski postanowił skrzyknać ludzi z grupy nieformalnej i założyć STOWARZYSZENIE! Dlaczego? A to tłumaczy cytat "namawiaczy": "Jak będziesz miał stowarzyszenie, to będzie ci łatwiej wyciagać kase z urzędów i robić więcej imprez!" NO I NAMÓWILI!
Przyszła pora na pierwszych członków, pierwsze wybory zarządu i rady nadzorczej!
Asia Borusiak, Błażej Ciesielski, Aneta Flis, Grzegorz Galewski, Gosia Grzegorczyk, Zygmunt Malina, Renata Nowak, Marta Pakulska, Kinga Pelec, Monika Smolińska, Tomasz Szymanek, Michał Urbaniak, Anna Urbańska, Sławka Woźniczka, Włodek Wróbel, to skład założycielski! Który jednogłośnie wybrał zarząd:
Błażej - Prezes
Monika - Zastępczyni Prezesa
Renata - Skarbnik
Pierwsza impreza integracyjna nowo utworzonej grupy! Nasza pierwsza wspólna wigilia, oczywiście.. w JOK Jarocin, czyli tam, gdzie założyliśmy Stowarzyszenie!
Była Wigilia, czas na wspólnego Sylwka! Impreza odbyła się w Sabacie w Cielczy, zebrała wszystkich członków RoweLOVE i kilku zaprzyjaźnionych gości! Legendą okryły się fajerwerki, które Tomek dwa miesiące "wynosił z firmy".. Kojarzycie te mini rakietki które popierdzą 2 sekundy i zrobią mini wybuch.. TAK TO TE! :D